E-papierosy: mniej dymu, ale nie mniej szkody. Co mówi medycyna?
E-papierosy, znane też jako papierosy elektroniczne lub „vapy”, miały być rewolucją – sposobem na rzucenie palenia i „czystszy” nikotynowy nałóg. Szybko jednak okazało się, że nie są one wolne od ryzyka. Dziś coraz więcej badań potwierdza: e-papierosy również szkodzą zdrowiu, a ich popularność, zwłaszcza wśród nastolatków, staje się poważnym problemem zdrowia publicznego.
Co zawierają te urządzenia?
E-papieros to urządzenie zasilane baterią, które podgrzewa płyn (e-liquid), tworząc aerozol wdychany przez użytkownika. Płyn zawiera zazwyczaj:
- nikotynę (często w wysokich stężeniach),
- glikol propylenowy i glicerynę roślinną (bazy nośnikowe),
- substancje aromatyzujące (setki różnych związków chemicznych),
- potencjalnie także metale ciężkie (np. nikiel, ołów) z elementów grzewczych.
Według badań amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), niektóre e-papierosy zawierają tyle samo lub więcej nikotyny niż papierosy tradycyjne, a ponadto mogą być źródłem niebezpiecznych związków lotnych.
Szkodliwość e-papierosów – co mówi nauka?
1. Układ oddechowy
E-papierosy nie zawierają dymu tytoniowego, ale emitują aerozol z drobnymi cząstkami i chemikaliami, który drażni drogi oddechowe. Udowodniono, że regularne korzystanie z e-papierosów może prowadzić do:
- przewlekłego kaszlu i duszności,
- zapalenia oskrzeli,
- pogorszenia przebiegu astmy,
- a nawet do EVALI – ostrego uszkodzenia płuc związanego z inhalacją substancji zawartych w liquidach.
2. Układ sercowo-naczyniowy
Nikotyna zawarta w e-papierosach:
- podnosi ciśnienie krwi,
- przyspiesza akcję serca,
- zwiększa ryzyko miażdżycy i zawału.
Według American Heart Association, korzystanie z e-papierosów zwiększa ryzyko chorób serca o 34 proc. w porównaniu do osób niepalących.
3. Mózg i uzależnienie
Nikotyna silnie uzależnia – szczególnie młodych ludzi. E-papierosy, dzięki aromatom i atrakcyjnemu designowi, są dziś najczęściej używanym produktem nikotynowym wśród nastolatków. Używanie ich w młodym wieku wiąże się z:
- pogorszeniem koncentracji i pamięci,
- zmianami w dojrzewaniu mózgu,
- wyższym ryzykiem sięgnięcia po tradycyjne papierosy lub inne substancje psychoaktywne.
Ryzyko podtrzymania uzależnienia
Niektóre badania wskazują, że e-papierosy mogą być wsparciem w terapii odwykowej, ale tylko pod nadzorem lekarza i w ograniczonym czasie. WHO i wiele krajowych organizacji zdrowia (w tym Główny Inspektorat Sanitarny) nie rekomenduje e-papierosów jako narzędzia do rzucania palenia – z uwagi na ryzyko podtrzymywania uzależnienia lub przejścia do palenia tradycyjnego.
Co mówią instytucje i organizacje zdrowotne?
WHO: „E-papierosy są szkodliwe dla zdrowia i nie powinny być reklamowane jako nieszkodliwe”.
CDC (USA): „E-papierosy są niebezpieczne dla młodych ludzi, kobiet w ciąży i dorosłych niepalących”.
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH: ostrzega przed ich używaniem przez młodzież i przestrzega przed toksycznością inhalowanych substancji.
E-papierosy to nie „nieszkodliwa para”, lecz potencjalnie toksyczna mieszanka uzależniających i drażniących substancji. Choć mogą zawierać mniej substancji smolistych niż tradycyjne papierosy, nie oznacza to, że są bezpieczne. Najlepszym wyborem dla zdrowia pozostaje całkowita rezygnacja z nikotyny – pod okiem specjalisty.